Breakout Days Wrzesień 2024

7. Kamienie (Muza SX 1140 wyd. 1974)

Strona A
Tytuł Czas trwania
1. „Czy zgadniesz” 03:52
2. „Czułość niosę tobie” 03:50
3. „Spiekota” 04:14
4. „Modlitwa” 07:36
  19:32
Strona B
Tytuł Czas trwania
1. „Bądź słońcem” 03:35
2. „Pójdę prosto” 03:13
3. „Koło mego okna” 03:45
4. „Kamienie” 06:55
5. „Tobie ta pieśń” 03:10
  20:38

Muzyka: Tadeusz Nalepa
Słowa: Bogdan Loebl

 

Skład zespołu:

  1. Tadeusz Nalepa – gitara, harmonijka ustna, śpiew
  2. Wojciech Morawski – perkusja
  3. Winicjusz Chróst – gitara
  4. Zdzisław Zawadzki – gitara basowa
  • Reżyser nagrania: Janusz Urbański
  • Operator dźwięku: Krystyna Urbańska
  • Projekt graficzny: Marek Karewicz

Album Kamienie, ostatni z bluesowej trylogii Breakoutu, został zrealizowany w mocno zmienionym składzie. Leader dokonał prawdziwej rewolucji personalnej wymieniając sekcję rytmiczną i sięgając po kolejnego utalentowanego gitarzystę jakim był Winicjusz Chróst, związany wcześniej z warszawską grupą System.

Płyta jest mocno zanurzona w ulubionej przez Nalepę tradycji brytyjskiego bluesa. Mimo to udaje mu się uniknąć monotonni, co jest pochodną o wielkiego daru do pisania ciekawych melodii oraz frapujących riffów. Album zawiera kolejny nalepowski majstersztyk w gatunku bluesa: Czułość tobie niosę. Loebl, co prawda powiela (nie dosłownie) przenośnie z Anny, ale muzycznie jest to bardzo dojrzały blues, z genialnym intro gitarowo-wokalnym. Modlitwa, wolny, epatujący nostalgią blues, to jedna z najważniejszych kompozycji Nalepy i tekstów Loebla! Jest ujmująco prostym, wręcz surowym utworem, który w aranżacji ceduje na jednostajny riff gitary basowej podstawową funkcję budowania nastroju. Kompozycja cały czas kumuluje w słuchaczu napięcie, aż po moment rozwiązania, którym jest patetyczne następstwo akordów, podążające w kierunku subdominanty molowej, zawierające następstwa tercji dużej i małej, dodatkowo budujące napięcie. Ta figura jest równocześnie tłem dla przejmującej solowej partii gitary. Trudno analizować tekst, który ma taki ciężar gatunkowy. Sam autor, określił go jako jego definicją modlitwy, którą powinno być życie, świadectwo czynów, a nie klepanie pacierza. Loebl pisał go „nie będąc jeszcze starym, i nie będąc równocześnie już młodym” [Sawic, Jarosław, Bogdan Loebl: Słucham głosu serca. Wydawnictwo Grupa M-D-M, Warszawa 2015, s. 158] ale przebija przez niego wręcz starcza mądrość i dojrzałość, czuć gotowość do rozrachunku „dni straconych”, ale jest też jeszcze młodzieńcze i naiwne oczekiwanie na ostatnią szansę, złagodzone przez minimalistyczne, finalne westchnienie:

Ty chlebem ptakiem słońcem możesz być

Więc kamieniem nie bądź mi

Płyta w dalszej części„ nie odpuszcza” w epatowaniu podstawowym bluesowym substratem, Tytułowe Kamienie, wręcz wtłaczają słuchacza w sarkofag smutku i bólu niczym Since I'v been lovign you „Led Zeppeln”, zarówno w warstwie słownej jak i muzycznej. Na przeciwnym biegunie znajdują się przebojowe i dynamiczne kompozycje Czy zgadniesz, Spiekota, Pójdę prosto w których Nalepa wykorzystuje elementy rockowej dynamiki. Z kolei kompozycja Tobie ta pieśń jest zadziwiającą fuzją konwencji ogniskowej i bluesa. Dowodzi kolejnego niezwykłego daru Nalepy, tj. umiejętności syntezy gatunkowej. Co więcej, nawet w formule prostych harmonii udaje mu się uniknąć banału. Dowodzi tego również kompozycja Koło mego okna, w której słychać echa estetyki big beatowej melodyki oraz ślady wpływów szlagieru The House of the Rising Sun.  Jednak kilka zwrotów harmonicznych i zdecydowany bridge nadały jej zdecydowanie rockowy charakter. Podsumowując można stwierdzić, że Nalepa osiągnął wówczas punk szczytowy w swojej twórczości, Z perspektywy czasu, okazało się, że jego dokonania będące najbliżej formuły bluesowej okazały się najbardziej trwałe i odporne na erozję wartości.

Opracowanie: Wojciech Kwieciński

Strona WWW używa plików cookie

Przejrzystość jest dla nas ważna! Poniżej wyjaśniamy, w jaki sposób i dlaczego wykorzystujemy Twoje dane osobowe. Pamiętaj, że masz pełną kontrolę nad ich konfiguracją - możesz dopasować ją do swoich potrzeb i preferencji.