Breakout Days Wrzesień 2024

10. Żagiel ziemi (Pronit SX 1821 wyd. 1980)

Strona A
Tytuł Czas trwania
1. „Jestem zwyczajnym mięśniem” 03:20
2. „Dlaczego walczę” 04:00
3. „Ile Olimiad” 01:50
4. „Rekord jest próbą” 02:40
5. „Żagiel ziemi” 04:00
6. „To nas łączy 02:40
  18:30

Strona B

Tytuł Czas trwania
1. „W tłumie stadionu” 03:25
2. „Historia dysku” 04:40
3. „Maraton (Biegł przed siebie, Maraton – najdłuższa walka, Czy ludzie muszą zabijać” 06:20
4. „Nad stadionem w Olimpii (Nad Stadionem w Olimpii, Spójrz na Stadionie)” 04:35
  19:00

Muzyka: Tadeusz Nalepa.
Słowa: Bogdan Loebl pod pseudonimem Piotr Trojka

 

Skład zespołu:

  1. Tadeusz Nalepa – śpiew, gitara elektryczna, gitara akustyczna
  2. Mira Kubasińska – śpiew
  3. Roman „Pazur” Wojciechowski – śpiew (A1, B2)
  4. Krystian Wilczek – śpiew, gitara basowa
  5. Zbigniew Wypych – gitara basowa
  6. Marek Surzyn – perkusja
  • Reżyser dźwięku: Wojciech Przybylski
  • Projekt graficzny: Rafał Olbiński

 

Ostatni album Żagiel Ziemi jest najbardziej kontrowersyjną produkcją Breakoutu, podporządkowaną szeroko zakrojonej kampanii promującej Igrzyska Olimpijskie w Moskwie (1980 r.). Zgodnie z zamiarem pomysłodawcy – Stanisława  Cejrowskiego – powstał rockowy tryptyk, odwołujący się do idei olimpijskiej, mający na celu uchwycenie i odzwierciedlenie „ducha sportowej rywalizacji”. W przedsięwzięcie zaangażowano także Budkę Suflera i Skaldów, które to zespoły również nagrały swoje albumy (Budka Suflera, Na brzegu światła, Slaldowie Drogę ludzi). W wymiarze kompozytorskim to ciekawa płyta, która dowodzi, że Nalepa był w stanie pisać również muzykę programową, podporządkowaną narzuconej tematyce. Materia muzyczna jest niezwykle zróżnicowana. Oprócz zdecydowanie rockowych utworów pojawiają się elementy muzyki folkowej i piosenki autorskiej. Doszukując się bezpośrednich wpływów muzycznych, można wskazać na pobrzmiewające echa twórczości Thin Lizzy, Bad Company. Najbardziej pokrewną z dotychczasową twórczością Nalepy wydaje się kompozycja W tłumie stadionu gdzie pobrzmiewają echa melodyki z okresu Blackoutu i pojawiają się pierwiastki bluesa w solowej partii gitary. Również blues-rockowy klasyk Ile olimpiad nie odstaje od konwencji wczesnego Breakoutu. Elementy, które powodują pewien dyskomfort to przede wszystkim problemy z frazowaniem Nalepy „gimnastykującego” się z rytmiką niektórych tekstów Loebla, który jako autor skrył się pod pseudonimem Piotr Trojka. Utwory śpiewane przez Kubasińską również falują jakością wykonania. Doskonały Ile Olimpiad, frapująca deklamacja w Maratonie i zdecydowanie słabsze Żagiel ziemi i W tłumie stadionu, gdzie słychać problemy intonacyjne oraz symptomy „zmęczenia” aparatu wokalnego. Płyta, poza kontekstem związanym z olimpiadą moskiewską - zbojkotowaną przez cały świat zachodni - budzi również mieszane wrażenia jeśli chodzi o dość specyficzną materię muzyczną i tekstową i jest albumem raczej akceptowalnym tylko przez zagorzałych fanów Breakoutu.

Opracowanie: Wojciech Kwieciński

Strona WWW używa plików cookie

Przejrzystość jest dla nas ważna! Poniżej wyjaśniamy, w jaki sposób i dlaczego wykorzystujemy Twoje dane osobowe. Pamiętaj, że masz pełną kontrolę nad ich konfiguracją - możesz dopasować ją do swoich potrzeb i preferencji.